Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2014

Ciasto winogronowe z migdałami

Obraz
Co za zapach i smak...niebo!!! Tortownica mi się popsuła i jestem zmuszona piec w średniej prostokątnej blaszce. Składniki: *6 jajka *2,5 szklanki cukru *1 łyżka mleka *15 łyżek roztopionego masła- prawie pół szkl *3/4 szklanki oliwy *1 aromat waniliowy *2,5 szklanki mąki *2 łyżeczki proszku do pieczenia *3 szczypty soli *3/4 szklanki zmielonych migdałów *skórka z 1 cytryny *2 szkl winogron Jajka ucieramy z cukrem, dodajemy mleko, roztopione masło, oliwę i aromat waniliowy ciągle ucierając. Dodajemy mąkę z proszkiem, solą, migdałami, skórką z limonki. Smarujemy blachę masłem, posypujemy bułką tartą i wlewamy masę. Na wierzch układamy połowę winogron. Pieczemy 15 minut w 180st. Po wyjęciu z piekarnika układamy pozostałe winogrona, posypujemy resztą migdałów i pieczemy jeszcze 20-25 minut na złoty kolor.

Zebra- placek

Obraz
Pyszne, proste :) Szybko zniknęła cała duża blacha. Bo zrobiłam z 1,5 porcji :) I robiłam na oliwie z oliwek ( bo akurat miałam, a zwykły olej mi się skończył ;) ) Składniki: 5 jaj 11/2 szklanki cukru 3 szklanki mąki 1 szklanka wody 1 szklanka oleju lub oliwy z oliwek 3 płaskie łyżeczki proszku 2 łyżki kakao zapach waniliowy lub cukier waniliowy Ubijamy jajka z cukrem. Do ubitych jajek dodajemy 2,5 szklanki mąki, olej, zapach waniliowy i wodę. Zmiksować wszystko razem i dodać proszek do pieczenia. Następnie ciasto podzielić na 2 części – do jednej dodać kakao, a do drugiej pół szklanki mąki. Na średnią blachę wlewać na środek po jednej łyżce wazowej na przemian jasnego i ciemnego ciasta. Piec około 50-55 minut w temp. 180.

Myjka parowa cd....filmy

Obraz
Powiem szczerze, że nienawidzę przy sprzątaniu babrać się wodą. I to tylko jest związane ze sprzątaniem. Może to i śmieszne, ale nie lubię. Dlatego zmywać też nie lubię. Prasowanie, odkurzanie...tak, ale zmywanie, mycie okien, jakieś mycie płytek itd...NIE ;/ Z myjką wreszcie mam spokój, bo nie muszę moczyć rąk ;p hahaha Dzisiaj sprzątałam podłogę w kuchni :)  Szybko, bez detergentów i bez wysiłku :) Umyłam też ścianę w salonie i kuchni przy stole.  Kto ma chociaż 1 z 2  to to rozumie :) czyli dzieci lub/i pies= usyfiona ściana ;/ Oczywiście ściany mam pomalowane zmywalną farbą. Psikając parą na farbę NIE DOTYKAMY ściany szczotką!!!! Parujemy na ścianę w odległości dosłownie 1-2cm i delikatnie wycieramy ściereczką z mikrofibry. W salonie to były ślady rąk,  czymś oblane... WSZYSTKO puściło, a farba nie zeszła. Nie ma też plam. Kuchnia...przy stole jest jedzone, malowanie farbami, pisakami, kredkami.... :) Także ściana obok była też w tragicznym stanie...