Szybki obiadek
Dzisiaj Zupa serowa, a później skrzydełka :) Gabi właśnie pomogła mi w przyprawianiu :) Swoje AŻ 1 skrzydełko przyprawiła delikatnie SAMA :) Ale jakie ona ostatnio teksty mówi :) hehehe Układa skrzydełka i mówi... "O jakie te mięsko biedne " pytam się dlaczego biedne? " no bo tak samotnie leży " :) hehehehe Wczoraj siedzimy w salonie, a ona skacze na platformie (udaje, że ćwiczy) Nagle zobaczyła rączkę do samochodziku Werki za platformą. Wyciąga z trudem...Marek się jej pyta " I co teraz z tym zrobisz? "...a Gab " Jak to co?! wyciągnę i odłożę !" Marka zatkało :D hehehe A wieczorem zdążyłam mu powiedzieć jakie Gab ostatnio teksty mówi :) hehehe Nie mógł ze śmiechu :) Ale musiał twardo mieć poważną minę :) Chociaż czasami to graniczy z cudem :) hehehehe *** Nocka różna. Wciąż Werka się budzi :( Chociaż mniej niż ostatnio. Dobre i to. Skończyła spanie o 5:10!!!! ;(((( Miałam dosyć :( Poszłam do lasek pokoju i się z nią w łóżeczku bawiłam. Ona skaka...