Książka...

Musiałam się wyluzować, więc wreszcie zabrałam się za książkę, którą już dawno dostałam od męża na urodziny :) "Diabeł ubiera się u Prady" :)

Na dworze mróz ;/ duży, bo -16st. ;/ Ale na 30 min. wychodzimy, żeby się dotlenić :)

Do tego zrobiłam smalec, bo daaawno nie robiłam. Ugotowałam też serca drobiowe na jutrzejszy obiad... :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Śmieszne wierszyki, rymowanki i wyliczanki z mojego dzieciństwa

Wiersze, wierszyki, rymowanki, kołysanki, piosenki i zagadki.cz.2

Wyniki odchudzania na platformie wibracyjnej-zdjęcia-efekty