Tort piętrowy
Z okazji przejścia mojej mamy na zasłużoną emeryturę upiekłam pyszny tort z bitą śmietaną, mandarynkami i czerwoną porzeczką. Którą miałam jeszcze zamrożoną :) Biszkopty piekłam jak zwykle ten sam i sprawdzony :) Dolny tort, a właściwie tylko środkowa warstwa była nasączona mocną kawą rozpuszczalną z 1 łyżeczką wódki. Alkoholu prawie nie czuć. Górny biszkopt, był dla dzieci z bitej śmietany i pokrojonymi mandarynkami. Czekoladowe róże zrobiłam z sylikonowej formy. Genialne! Duży biszkopt i mały biszkopt. Smacznego :)