Pyszności
Syrop z dzikiej róży wyszedł PYCHA!!!! Śmiem stwierdzić, że smaczniejszy niż z malin! Co potwierdza Gabi, której baaardzo zasmakował. Co jest sukcesem :)
Na prawdę pyszności! Gęsty i słodki.
W weekend będę chciała znowu iść nazbierać z 2-3 kg owoców róży i zrobić jeszcze jedną porcję. Tylko kurde słoiki muszę załatwić, a jak nie to kupię. Dzisiaj wyszły mi 23 słoiczki. Takie różnej wielkości.
Przydało by się zrobić jeszcze z 30 szt. Jak smakuje to zrobię.
Jeszcze muszę słoiki zagotować, ale to jak położę spać laski.
Jaki ja mam teraz burdel w kuchni ;/ Już mam dosyć :(
Teraz myślę co z tym miąższem... szkoda go wyrzucić...może nalewkę, albo... hmmm nie wiem. Muszę pomyśleć :)
Na prawdę pyszności! Gęsty i słodki.
W weekend będę chciała znowu iść nazbierać z 2-3 kg owoców róży i zrobić jeszcze jedną porcję. Tylko kurde słoiki muszę załatwić, a jak nie to kupię. Dzisiaj wyszły mi 23 słoiczki. Takie różnej wielkości.
Przydało by się zrobić jeszcze z 30 szt. Jak smakuje to zrobię.
Jeszcze muszę słoiki zagotować, ale to jak położę spać laski.
Jaki ja mam teraz burdel w kuchni ;/ Już mam dosyć :(
Teraz myślę co z tym miąższem... szkoda go wyrzucić...może nalewkę, albo... hmmm nie wiem. Muszę pomyśleć :)
Komentarze
Prześlij komentarz