Kluski śląskie
W Walentynki robiłam je pierwszy raz w życiu. Wyszły pyszne :) Jednak jak dla mnie za dużo paprania, więc raczej rzadko będę je robiła. Wiem, że takie swoje są lepsze i tańsze niż kupne na wagę z Admatu. Ale za dużo paprania. A z dwójką biegających łobuzów to mnie coś trafiało ;p hahahaha
Składniki:
*olej ok 0,5szkl
*sól
Dzień wcześniej obieramy ziemniaki i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie.
Ziemniaki przeciskamy przez praskę do ziemniaków lub ugniatamy tłuczkiem albo przepuszczamy przez maszynkę.
Następnie ziemniaki ugniatamy na płasko w misce, dzielimy na 4 części i jedną część wyjmujemy i odkładamy na pozostałe ziemniaki. Pusty dołek po ziemniakach wypełniamy mąką ziemniaczaną.
Dodajemy jajko i wszystko wyrabiamy rękami na gładką masę.
Z ciasta formujemy niewielkie kuliste kluski, a palcem wygniatamy w każdej niedużą dziurkę.
Kluski wrzucamy na osolony wrzątek, czekamy, aż wypłyną i gotujemy około 2 minuty.
"polać" zasmażką z cebulki i boczku lub sosem :)
Smacznego :)
Składniki:
*ok. 1 kg ziemniaków
*1 jajko
*mąka ziemniaczana
*olej ok 0,5szkl
*sól
Dzień wcześniej obieramy ziemniaki i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie.
Ziemniaki przeciskamy przez praskę do ziemniaków lub ugniatamy tłuczkiem albo przepuszczamy przez maszynkę.
Następnie ziemniaki ugniatamy na płasko w misce, dzielimy na 4 części i jedną część wyjmujemy i odkładamy na pozostałe ziemniaki. Pusty dołek po ziemniakach wypełniamy mąką ziemniaczaną.
Dodajemy jajko i wszystko wyrabiamy rękami na gładką masę.
Z ciasta formujemy niewielkie kuliste kluski, a palcem wygniatamy w każdej niedużą dziurkę.
Kluski wrzucamy na osolony wrzątek, czekamy, aż wypłyną i gotujemy około 2 minuty.
"polać" zasmażką z cebulki i boczku lub sosem :)
Smacznego :)
Komentarze
Prześlij komentarz